Na konferencję przybyło blisko 150 studentów głównie z Europy,
ale również byli przedstawiciele Chin, Tajlandii oraz Kenii.
Pierwszego dnia tj. w poniedziałek przyszli geodeci zjeżdżali
się by móc przez następne dni wymieniać swo0je poglądy i doświadczenia
na temat studiowania oraz pracy w zawodzie w swoich krajach.
Wieczorem wszyscy mile spędziliśmy czas na zawieraniu nowych
znajomości jak również odświeżaniu starych. Natomiast we wtorek
odbyło się oficjalne otwarcie spotkania. Zostaliśmy przywitani
przez panią Burmistrz Le Mans, Dziekana ESGT oraz studentów
francuskich. Tegoroczne hasło spotkania brzmiało: " Geomatics
in the year 2000" ( Geomatyka w roku 2000). A po południu
odbyły się wykłady, na których mogliśmy się zapoznać z najnowszymi
osiągnięciami technologii stosowanymi w fotogrametrii oraz
kartografii. Wieczór spędziliśmy już przy tradycyjnym " studenckim
piwku" i rozmowach do rana. Kolejny dzień (środa) upłyną nam
na zwiedzaniu uczelni oraz Le Mans. Naszą uwagę przyciągnęła
pracownia ... modelarska! Konstruowane prze geodetów modele
samolotów wykorzystywane są na zajęciach z fotogrametrii.
Ciekawostką jest, że co roku organizowane są zawody modeli,
w których główną nagrodą jest specjalny puchar. Popołudniową
porą mieliśmy okazję zwiedzić Le Mans, słynące z dwudziesto-cztero
godzinnych rajdów samochodowych (które odbywają się corocznie
w czerwcu i są główną atrakcją turystyczną). Choć sława rajdów
przyciąga turystów to średniowieczne Stare Miasto urzeka,
czaruje, i zachwyca. Najstarsze części miasteczka położone
są na niewielkim wzgórzu, tam również znajduje się katedra
Saint Hilarie Church, przed głównym wejściem do świątyni od
lat stoi magiczny kamień melhir. Każdy
z nas musiał dotknąć melhira i pomyśleć sobie życzenie , które
mamy nadzieję że się wkrótce spełni. Również w środowe popołudnie
odbyło się General Assembly czyli walne zebranie, na którym
zostały omówione tematy związane z organizacją spotkań oraz
jednogłośnie został uchwalony projekt kolejnego spotkania,
które odbędzie się w roku 2001 w Ljubljanie (Słowenia). Czwartek
był dla nas dniem wolnym. Spędziliśmy go w Paryżu. Jednak
jeden dzień to zbyt mało, aby poznać takie miasto. Odwiedzając
najsłynniejsze miejsca oraz zabytki mogliśmy jedynie "podrażnić
nasze apetyty" na Paryż. Ostatniego dnia z wycieczek jakie
proponowali nam gospodarze większość z nas wybrała wycieczkę
do Narodowego Instytutu Geograficznego. Choć również znalazł
się wśród nas miłośnik piłki nożnej, który mógł odwiedzić
najnowocześniejszy na świecie stadion Stade de France. Nikt
z nas nie wybrał wycieczki do paryskiego obserwatorium oraz
do La Villette ( park nauki i techniki ) wprawdzie były równie
interesujące. Na zakończenie organizatorzy przygotowali dla
wszystkich uczestników niespodziankę: uroczystą kolacje przy
świecach w jednym
z paryskich kabaretów. Sobotni poranek spędziliśmy już na
przysłowiowych walizkach i myślę że niejednemu z nas zakręciła
się łezka w oku, gdy siedząc w autokarze mijaliśmy słynne
miejsca oraz zatłoczone ulice Paryża. Mamy nadzieję że większość
uczestników spotka się w przyszłym roku na IGSM w Newcastle
w Wiekiej Brytani.
Chcielibyśmy bardzo serdecznie podziękować Naszemu Dziekanowi
prof. dr hab. inż. J. Beluchowi oraz Rektorowi prof. dr hab.
inż. B. Barchańskiemu za wsparcie finansowe bez którego wyjazd
ten byłby tylko niespełnionym marzeniem.
|